piątek, 18 marca 2016

Omówienie aktu

Hejko!
Przychodzę do was dzisiaj z aktu.
Musiałam pomóc z czyszczeniem paru rzeczy, trochę pojeździłam. Musiałam pomóc zagonić konie do stajni. Muszę się przyznać że zgubiłam jednego konia a potem się wkurzyłam bo nie wiedziałam że go zgubiłam. Potem musiałam oporządzić te konie i osiodłać. Po skończonych zadaniach pojechałam na paradę. Jechałyśmy kłusem. Była masa osób. Na koniec dojechałyśmy na plaże fp. Tam były dzikie tance do hitu Raptora. Po tańcach cała parada pojechała do mor galopem.
















Przepraszam że to takie krótkie i trochę bez emocji ale jest mi tak bardzo smutno. Cały dzień płaczę. Nie potrafię się pozbierać.
Papa <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz