wtorek, 10 maja 2016

"Historia wschodzącego księżyca" część 7

 Hejko!
Witam was w przed ostatniej części opowiadania. :3 Za tydzień pojawi się ostatnia części, i co będzie dalej? xD Jestem w trakcie pisania 5 sezonu opowiadań także nie martwcie się będziecie miały co czytać. xD Moja kol z reala cały czas chce aby ktoś umarł w moim opowiadaniu. Ja nie wiem skąd ona ma takie pomysły! xD Boję się xD Wracając do opowiadania. Zapraszam do czytania! 

-Witaj, jestem Natalia
-Hej, jestem Alina-powiedziała zdenerwowana dziewczyna
-Zapytam w prost. Czy to ty napisałaś ten artykuł o czarownicy w Dolinie Złotych Wzgórz?-zapytała Natalia
-Tak, to ja-odparła Alina
-Słuchaj może to będzie dziwne ale potrzebuję twojej pomocy. Muszę znaleźć tą wiedźmę-powiedziała stanowczo Natalia
-Coś ci zrobiła?-spytała Alina
-Nie wiem czy powinnam ci to mówić-odpowiedziała Nat po czym usłyszała głośne rżenie
-To pewnie Star-odpowiedziała zasmucona Alina
-Chodźmy do niej-rzekła Natalia
Dziewczyny weszły do stajni. Spotkały tam Star leżącą sianie.
-Co z nią?-zapytała smutna Natalia
-Od kąt spotkałyśmy tamtą czarownice to Star dostaje ataków-odpowiedziała smutna Alina
-Ja od kąt ją spotkałam to Frost zmienia się w innego konia około godziny 24-mówiła Nat
-Widzę że mamy coś wspólnego ze sobą. Obydwie trafiłyśmy na tą podłą kobietę-mówiła zdenerwowana Alina kiedy jej klacz wstała jakby nic się nie stało
-Mam kawałek jej szaty. Może to nas do niej doprowadzi-ciągnęła Natalia
-Może. Musimy spróbować nie pozwolę aby Star cierpiała-odpowiedziała dziewczyna
-Ja też nie pozwolę aby Frost cierpiał. Ruszamy o 18 ok?-spytała Nat
-Jasne, to jesteśmy umówione-rzekła Alina
-Do zobaczenia, spotykamy się pod wyjściem ze stajni-powiedziała Natalia po czym obydwie dziewczyny się rozeszły
Dziewczyny przyszykowały swoje wierzchowce po czym spotkały się w wyznaczonym miejscu.
-Czas ruszać. Tak po za tym. Skoro i tak wiemy że nasze konie mają takie dziwne czary to wspomnę że mój koń mówi. Od kąt czarownica rzuciła swój urok Frost zaczął mówić-opowiadała Natalia
-Spokojnie, moja Star też mówi. Jestem ciekawa jak to się potoczy dalej-mówiła Alina
Dziewczyny ruszyły w poszukiwania. Po drodze dowiedziały się paru ciekawych rzeczy o sobie. Nagle kiedy wstąpiły za bramę w ciemności ukazała się jakaś postać.
-Patrz!-krzyknęła Natalia
-To ona!-powiedziała Alina
-Uciekajmy! Wiemy gdzie już ona mieszka. Teraz trzeba obmyślić plan-rzekła Natalia po czym odjechały
Dziewczyny wróciły do stajni. Oporządziły konie po czym poszły do mieszkania Natalii. Tam kontynuowały obmyślanie planu.
-A co jeśli nasze konie od początku umiały mówić a to na nas ta kobieta rzuciła czas?-spytała Natalia
-Wiesz, zaczęłam myśleć podobnie. Tylko ja myślę że to jest trochę inaczej. Sądzę że na nasze konie padła klątwa a nas uchroniły jakieś anioły czy coś w tym stylu. Nie pomyślałaś o tym że czarownica nie rzuciła by na nas tak cudownej mocy jak rozumienie naszych wierzchowców?-mówiła Alina
-Coś w tym jest. Nocujesz u mnie?-spytała Natalia
-A czemu nie. Będzie fajnie-rzekła Alina
Dziewczyny przygotowały łóżka i poszły spać. Nagle im oczom ukazała się postać ubrana cała na biało. Nie były w domu, były w jakieś świątyni.
-Witajcie, nie jesteście tu bez powodu. Wezwałam was ponieważ zostałyście wybrane-powiedziała Astrid
-Wybrane? To znaczy że to pani rzuciła na nas czar rozumienia koni?-spytała Alina
-Tak. Jesteście nam potrzebne. Wiem o tym że na wasze konie została rzucona klątwa-mówiła Astrid
-Nie może pani tej klątwy zdjąć prawda?-spytała Natalia
-Zgadza się, Na szczęście wy odnalazłyście miejsce pobytu wiedźmy. Teraz musicie nam pomóc. Czasu jest bardzo mało-opowiadała Astrid
-Zrobimy wszystko-powiedziała Alina
-Dobrze-odpowiedziała Astrid
Astrid zaczęła omawiać cały plan z Natalią i Aliną. Kiedy plan był już gotowy, Astrid odesłała dziewczyny. Gdy nadszedł ranek dziewczyny zaczęły się szykować.
-Alina, boję się a ty?-spytała Natalia
-Też się boję, ale nie możemy się wycofać-odpowiedziała Alina
Przez cały dzień się pakowały oraz sprzątały. Około godziny 19 poszły do stajni aby przygotować wierzchowce.

I jak? Już za tydzień ostatnia część... Za dwa tygodnie poznamy nową historię. Co tym razem wymyśli wspaniała Natalia? xD Ogólnie jeśli w tym tygodniu nie będzie zadań tylko dodadzą konie to napiszę wam jeden post dotyczący mojego opowiadania a bardziej moich pomysłów. Tzn jak powstała ta opowieść. Jeśli chcecie taki post to dajcie znać w komach. :3 Dodatkowo piszcie z kim chcecie wywiad oraz jakie posty wprowadzić, np. jakieś teorie/pomysły i o czym one mają być. :)
Papa <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz